No to pora wracać do regularnego pisania! Jestem chora i do końca tygodnia zostaję w domu! Jupi! Każda godzina Szkółki mniej to błogosławieństwo. Jest to trochę smutne, że system edukacji jest taki...niedorobiony, że uczniowie cieszą się z chorób i katastrof naturalnych, bo nie muszą chodzić do szkoły, ale cóż. A za dwa tygodnie ferie, mama z babcią lecą do Egiptu, więc przez większą część dnia będę mieć mieszkanie znowu dla siebie...a przynajmniej mam nadzieję! Może to być dla mnie cenny czas na podszkolenie się trochę w obowiązkach domowych - dalej nie mam jakichś wielkich nadziei co do mojej przyszłości, ale nie jestem jeszcze do końca stracona. Ludzie i tak nie mają zaprogramowanego celu, więc nie mogę być porażką, jeśli wciąż żyję.
środa, 24 stycznia 2024
43.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
46.
I znowu jesteśmy tutaj po blisko miesiącu! Dzisiaj był dzień przepełniony wydarzeniami i wrażeniami, więc już z podekscytowaniem czekam na t...
-
Dzisiaj jest dzień rewelacji! Pani powiedziała, że moja rozprawka to właśnie owa rewelacja i przeczyta ją nam na lekcji w poniedziałek, co d...
-
Wczoraj po raz pierwszy umyłam sobie sama włosy. Tak, nawet tego ode mnie nie wymagano. Ale zawsze to jakiś krok ku samodzielności!
-
Dzisiaj po raz pierwszy od dawna poszłam sama do sklepu, co dla mnie jest niemałym osiągnięciem. Jak zawsze okazało się, że nie jest to wcal...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz